Ostatnio trochę zaniedbuję bloga, ale dzisiaj postanowiłam wrzucić coś na gorąco. Oto prosto ze stołu na bloga wędruje nieco zmodyfikowane spaghetti carbonara. Postanowiłam raz zaszaleć i pozwoliłam sobie na trochę niezdrowych produktów. Raz się żyje! ;) Po długim okresie niejedzenia makaronu, smakował jeszcze lepiej niż zwykle. Carbonarę miałam zrobić już setki razy. W końcu się zebrałam, ale oczywiście nie mogłam się powstrzymać i dodałam co nieco od siebie. Przepis na sos podejrzałam na Kwestii smaku.
Składniki:
2 porcje makaronu spaghetti
125g surowego boczku
pół cukinii
4 suszone pomidory
ząbek czosnku
2 żółtka
25 g masła (miękkiego)
3 łyżki śmietany
1 łyżka oliwy z oliwek
Wykonanie:
Makaron ugotować al dente (nie trzeba solić wody, boczek jest wystarczająco słony). Na patelni, bez dodatku tłuszczu, podsmażyć boczek, dodać startą cukinię, pokrojone drobno pomidory i czosnek, podsmażyć jeszcze przez chwilę. Śmietanę, żółtka, oliwę i masło dokładnie wymieszać w osobnym naczyniu (mogą zostać grudki z masła, potem się roztopią). Gotowym sosem zalać odcedzony makaron, wymieszać. Całość nałożyć na patelnię, doprawić pieprzem,wymieszać z warzywami i boczkiem. Gotowe danie podawać z parmezanem.
Powodzenia i smacznego! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz