Dzisiaj do mojej kuchni wtargnęła spora dawka słońca. Siedząc na tarasie pomyślałam o połączeniu kurczaka z pomarańczami, a jak weszłam do kuchni, składniki same wskakiwały mi do rąk :) Wyszło niezwykłe, egzotyczne połączenie. Zachęcająca owocowa nuta, przełamana wyrazistym aromatem przypraw. A to wszystko skąpane w sosie czekoladowym. Idealna kombinacja dla tych, którzy nie boją się eksperymentować w kuchni :)
Składniki (na 2 porcje):
Mięso:
1 podwójna pierś z kurczaka
1 żółtko
łyżka oleju z pestek winogron
łyżka płynnego miodu
pieprz ziołowy
szczypta kurkumy
4 łyżki sezamu
1 pomarańcza
Kasza:
150 g kaszy jaglanej ugotowanej
łyżka masła klarowanego
2 łyżki uprażonych płatków migdałowych
płaska łyżeczka cynamonu
1,5 łyżeczki imbiru
szczypta kardamonu
szczypta kurkumy
Ponadto:
4 kostki czekolady gorzkiej
3 łyżki mleka
roszponka
Wykonanie:
Kurczaka oczyścić, pokroić na średniej wielkości kawałki. Żółtko, olej, miód i przyprawy umieścić w misce, starannie wymieszać, najlepiej widelcem. Dodać do tego kurczaka i 2 łyżki sezamu, dokładnie wymieszać. Na pokrywce naczynia żaroodpornego ułożyć ćwiartki pomarańczy pokrojonej w plasterki, na wierzchu wyłożyć kurczaka, posypać pozostałą łyżką sezamu. Piec w temp. 180 stopni przez 15 minut, następnie ustawić opcję grill. Po ok. 6-8 minutach (gdy mięso się zrumieni), wyjąć naczynie i przełożyć kawałki mięsa na drugą stronę, znów grillować do zrumienienia.
W międzyczasie w garnuszku rozpuścić masło klarowane, dodać kaszę z przyprawami i płatkami migdałowymi, całość grzać na małym ogniu. Do osobnego rondelka nalać szklankę wody, zagotować. Czekoladę z mlekiem umieścić w miseczce, położyć ją na rondelek z gotującą się wodą. Mieszać aż do rozpuszczenia czekolady i powstania jednolitej mikstury.
Kaszę i roszponkę nałożyć na talerz. Gotowe mięso i pomarańcze układać na roszponce. Na koniec całość polać czekoladowym sosem.
Powodzenia i smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz